Ap duraku II; Baśnie 15 (266-268)

Tekst źródłowy


Nazwa
Ap duraku II; Baśnie 15 (266-268)
Typ
bajka
Komentarz
Ulanowska 1895
Dostęp
public
Język
łatgalski









Pozycja Transliteracja Ortograficznie Tłumaczenie PL Tłumaczenie EN Fonetyka Komentarz
1 15. Ap duraku. 15. Ap duraku. 15. O głupim. 15. The simpleton
2 Beja div bruoli gudri, a trešš [trešs] duraks, – Bieja diŭ broli gudri, a treszsz duraks, – Było dwuch braci mądrych, trzeci głupi, – There were two clever brothers, but the third was a simpleton.
3 vini sūdējās, vys jī grib dasūdēt kab duraks muoti baruotu, a ka muote nūmierss, to jau tī gudrī apglobuos. wini sudiejaś, wyss ji grib dasudiet', kab duraks moti barotu, a ka motia nu-mierśś, to jaŭ ti gudri ap-głoboś. prawowali się z sobą, chcieli, żeby głupi matkę karmił, a skoro matka umrze, to już ci mądrzy pochowają. They had arranged – they always wanted to arrange everything – that the simpleton would care for their mother, but when their mother died, the clever sons would take care of the funeral.
4 I nūmierst muote i syuta jau duraku iz mīstu telerdžu pierktu, iz kuo āst ļaudim iz bērim. I nu-mierst motia i syŭta jaŭ duraku iz mistu tielerdżu pierktu, iz ko aśt laŭdim iz biarim. Umarła matka, posłali głupiego do miasta, talerzy kupić, dla gości na stypę. Now the mother died and they sent the simpleton to town to buy plates from which people could eat at the funeral.
5 Jis i nūīt, pīpierka telerdžu, īt iz sātu jau, redz, ka stuov ļaužu mežā i vysi plykom golvom. Jis i nu-it, pi-pierka tielerdżu, it iz satu jaŭ, riadż, ka stow' laŭżu daŭdź mieżâ i wysi płykom gołwom. Poszedł głupi, nakupił talerzy, idzie do domu, widzi, że stoi dużo ludzi w lesie i wszyscy mają głowy nienakryte. He went to town and bought plates. On his way home he saw people standing in the wood, all with bare heads.
6 Jis jam tūs telerdž [telerdžus] i salīk jim iz golvys, – Jis jam tus tielerdž i sa-lik jim iz gołwys, – Wziął talerze, przykrył im głowy, – He took the plates and put them on their heads –
7 a tī calmi, na ļauds. a ti calmi, na laŭdś. a to były pnie, nie ludzie. but these were stems, not people.
8 Atīt jis iz sātu i vaicoj tī gudri bruoli: At-it jis iz satu i wajcoj ti gudri broli: Przychodzi do domu, pytają ci mądrzy bracia: He came home and the clever brothers asked:
9 “Nu, kur ta tu liki telerdži, duraceņ?” – "Nu, kur ta tu liki tielerdżi, duracień?" – „Gdzie talerze głuptasiku?” – “So where did you put the plates, silly?”
10 “U, tū, bruoleiši, – cik ļaužu stuovēja daudz mežā i vysim plykys golvys, es jim i salyku iz golvys par capuram [capurem]!” – "U, tu, brolejszi, – cik laŭżu stowiaja daŭdź mieżâ i wysim płykys gołwys, eś jim i sa-łyku iz gołwys par capuram!" – O, moi bracia, tyle ludzi stało w lesie, mieli nieprzykryte głowy, ja im włożyłem na głowę, zamiast czapek!” – “Oh dear brothers, there were so many people standing in the wood with their heads bare, I put each of them a hat on!”
11 Vot jī cīši aizasyrdās, tī bruoli, lomuoja jū, lomuoja, – Wot ji ciszi ajza-syrdas, ti broli, łomoja ju, łomoja, – Bardzo się zgniewali ci bracia, łajali, łajali, They got angry, the brothers, they scolded him harshly.
12 piec to, soka: “Nu, vēļ itū reizi daravuosim, toļko vairuok nadori tu tai!” – piec to, soka: "Nu, wial itu riejzi darawosim, tolko wajrok na dori tu taj!" – potem mówią: „Ten raz darujemy, tylko więcej nie rób tak!” – Then they said: “This time we’ll let you go, only don’t do that anymore!”
13 “Nu, šys nadarēškys jau tai!” – "Nu, szys na darieszkys jaŭ taj!" – „Nie, nie zrobię już tak!” – “No, I won’t do it again!”
14 “Ka nadarēškys, to ej ty, nūpierc lizeiku, ar kū āst iz bērim!” "Ka na darieszkys, to ej tu, nu-pierć liziejku, ar ku aśt iz biarim!" „No, to idź kup łyżek, dal gości na stypę.” – “If you won’t, then go and buy spoons to eat with at the funeral!”
15 Jis nūīt iz mīstu, nūpierk lizeiku maisu, izlīk tū maisu iz placu, īt iz sātu jau, – Jis nu-it iz mistu, nu-pierk liziejku majsu, iz-lik tu majsu iz płacu, it iz satu jaŭ, – Poszedł do miasta, kupił worek łyżek, wziął ten worek na plecy idzie do domu – He went to town, bought a sack of spoons, put the sack on his back, made his way home.
16 a tuos lizeikys klab, klab, – a tos liziejkys kłab, kłab, – a te łyżki kłap, kłap w worku – But the spoons went clatter-clatter -
17 jis klausās, dūmoj, ka ju meda: duraks! duraks! jis kłaŭsas, dumoj, ka ju mieda: duraks! duraks! on słuchał, myśli, że mu podrzeźniają, że mówią: dureń, dureń! he listened and thought they were mocking him: silly! silly!
18 Vot jis aizasyrdās, ka jū par duraku sauc, līk iz zemis lizeikys ar maisu, kuop ar kuojis viersā i salauž vysys, – Wot jis ajza-syrdas, ka ju par duraku saŭc, lik iz ziamiś liziejkys ar majsu, kop ar kojis wiersa i sałaŭż wysys, – Zgniewał się, że go durniem przezywają, położył worek na ziemi skopał nogami, wszystkie łyżki połamał He got angry that they called him silly, put the spoons with the sack down, trod on them and smashed them all.
19 salauž i pamat i nūīt paceļu. sa-łaŭż i pa-mat i nu-it pacielu. i poszedł. He smashed them and threw them away and went along.
20 Atīt iz sātu, vaicoj bruoli: Kur lizeikys? – At-it iz satu, wajcoj broli: Kur liziejkys? – Przychodzi do domu, pytają bracia: „Gdzie łyżki?” – When he came home, his brothers asked: “Where are the spoons?”
21 A duraks soka tai: “Na, jau taids es i asmu, ka maņ jī vysi meda: duraks, duraks! A duraks soka taj: "Na, jaŭ tajds eś i asmu, ka mań ji wysi mieda: duraks, duraks! A głupi mówi tak: „Nie, czyż ja takie jestem głupi, żeby mię wszyscy przezywali: dnreń! [!] dureń! And the simpleton said: “So I am such that everybody may mock me: silly, silly!
22 Es juos nasu iz mugorys, a juos vys meda mani, par duraku sauce! Eś jos nasu iz mugorys, a jos wyss mieda mani, par duraku saŭcia! Ja je niosę na plecach, a one wciąż durniem mię przezywają! I carry them on my back and they mock me all the time, call me silly!
23 Es juos lyku iz ceļu i saškaudieju smolkom druponom!” Eś jos łyku iz cielu i saszkaŭdieju smołkom druponom!" Więcem je położył na drodze i pogruchotałem na drobne kawałki!” – I put them on the way and smashed them to smithereens!”
24 A tī bruoli soka: “Ak, tu duraks! duraks! Tu duraks i esi, na gudris!” A ti broli soka: "Ak, tu duraks! duraks! Tu duraks i esi, na gudris!" A ci bracia mówią: „Ach, ty durniu, durniu! Tyś dureń i jest, nie mądryś!” – The brothers said: “Oh silly, silly! You really are a simpleton, not a clever one!”
25 Tū reizi vēļ jam daravuoja i soka tai: Tu riejzi wial jam darawoja i soka taj: Ten raz jeszcze mu darowali i mówią tak: For this time they still let him go and told him:
26 “Ej tu, atnes mylktu deļ peiragu nu mīsta!” "Ej tu, at-nieś myłktu diel piejragu nu mista!" „Idź, przynieś mąki na bułki z miasta!” – “Now go and get flour for pies from the town!”
27 Jis i nūīt, nas mylktu maisu iz mugorys i verās, ka gona goni i gūs stuov iz plyka kolna, navā kuo jam āst, – Jis i nu-it, nas myłktu majsu iz mugorys i wieras, ka gona goni i gûs stow' iz płyka kołna, nawa kô jam aśt', – Poszedł głupi, niesie worek mąki na grzbiecie i widzi, że pasą pasterze i krowy stoją na gołej górze, nie mają co jeść, – He went, carried a sack of flour on his back and saw cattle in a pasture, the cows stood on a bare hill, there was nothing to eat for them.
28 jis pajem [pajam], saber gruovī mylkts [mylktus] i izjauc pa jiudini. jis pa-jem, sabier growî myłkts i iz-jaŭc pa jiŭdini. wziął mąkę, wysypał do rowu i zamięszał z wodą. He went and poured the flour into the ditch and mashed it with water.
29 Nūguojis, pajēms tuos gūs i addzan [atdzan] iz tū gruovi i soka tai: Nu-gojis, pa-jemś tos gûs i ad-dzan iz tu growi i soka taj: Potem, wziął te krowy, przypędził do rowu i mówi tak: Then he took the cows and drove them to the ditch and said:
30 Prru! gūtenis! ejtet dzartu! Prru! gutieniś! ejtiat dzartu! Prrru! krówki! idźcie pić! “Whooooo, little cows! come drink!
31 ka jiusim navā kuo āst koč pazadzerit labi!” – ka jiŭsim nawa kô aśt' kocz pa-za-dzierit łabi!" – skoro nie macie co jeść, to choć napijcie się dobrze!” – As you don’t have anything to eat so at least drench your thirst!”
32 Tuos gūs izder jiudini ar milktim, a jis nūīt iz sātu. Tos gûs iz-dzier jiŭdini ar milktim, a jis nu-it iz satu. Te krowy wypiły wodę z mąką, a on poszedł do domu. The cattle drank up the water with the flour and he went home.
33 Vaicoj bruoli: “Kur ta tovi milkti, kur tu pierki?” Wajcoj broli: "Kur ta toŭi milkti, kur tu pierki?" – Pytają bracia: „Gdzie mąka, którąś kupił?” – The brothers asked: “Where is your flour now which you bought?”
34 A jis līlējās: “Stuovēja gūs iz plyka kolna, es sabieru gruovī mylkts [mylktus], izmaisēju i padzierdieju juos!” – A jis lilejaś: "Stowiaja guś iz płyka kołna, eś sa-bieru growî myłkts, iz-majsieju i pa-dzierdiejŭ jôs!" – A on chwali się: „Stały krowy na gołej górze, ja wsypałem do rowu mąkę, zmieszałem z wodą i napoiłem je !” – But he boasted: “There was cattle standing on a bare hill, I poured the flour into the ditch, mashed it and fed them!”
35 Soka bruoli: “Ak, tu duraks, duraks!” – Soka broli: "Ak, tu duraks, duraks!" – Mówią bracia: „Ach, ty durniu, durniu!” – The brothers said: “Aye, you silly, silly!”
36 “Nu, bruoleiši, es niu vysu jau labi dariešu!” "Nu, brolejszi, eś niŭ wysu jaŭ łabi darieszu!" „No, bracia, ja teraz wszystko już dobrze będę robić!” – “Well, brothers, now I’ll do everything right!”
37 Vot jī syuta jū vēļ: “Ej tu, atnes nu mīsta mads!” Wot ji syŭta ju wial: "Ej tu, at-niaś nu mista mâds!" Posyłają go jeszcze: „Idź, przynieś z miasta miodu!” – So they sent him once more: “Go and fetch honey from town!”
38 Jis nūīt, nūpierk mads spani i nas tū madu, – Jis nu-it, nu-pierk mads spani i nas tu madu, – Poszedł głupi kupił wiadro miodu i niesie ten miód – He went along, bought a bucket of honey and carried it home.
39 nas jis i aizagrib jam dzert cīši. nas jis i ajza-grib jam dziart' ciszi. niesie i zachciewa się mu pić. On his way he got very thirsty.
40 Daīt jis pi upis, salaiž madu upē – Da-it jis pi upiś, sa-łajż madu upiâ – Przyszedł do rzeki, wpuścił miód do wody, – He went to a brook and let the honey into the brook
41 iz tuos vītenis jis i pazadzerās i nūīt iz sātu. iz tos witienis jis i paza-dzieras i nu-it iz satu. w tem miejscu się napił i poszedł do domu. and from that place he drenched his thirst and went home.
42 Vaicoj bruoli: “Nu, kur ta mads?” – Wajcoj broli: "Nu, kur ta mads?" – Pytają bracia: „Gdzie miód?” – The brothers asked: “Well, where is the honey?”
43 Jis atsoka: “Es salaižu jū upē i pazadzieru! Jis at-soka: "Eś sa-łajżu ju upiâ i paza-dzieru! On powiada: „Wpuściłem do rzeki i napiłem się! He replied: “I let it into the brook and had a drink!
44 Ejtet bruoleiši, – niu soldonc [soldons] juidiņc [jiudiņs] upē” – Ejtiat brolejszi, – niŭ sołdonc jiŭdińc upiâ" – Idźcie, bracia skosztujcie jaka słodka woda w rzece!” – Go, brothers, now there is sweet water in the brook!”
45 Jī soka: “Duraks, duraks! Ji soka: "Duraks, tu duraks! Oni mówią: „Durniu ty, durniu! They said: “Silly, silly!
46 Apglobuoj ty ņu vīns pats muoti, ka tu sapūstieji vysu!” Ap-głoboj ty niŭ wins pat's moti, ka tu sa-puśtieji wysu!" Pochowaj teraz sam matkę, skoroś źniszczył wszystko!” Now go and bury mother alone, as you have ruined everything!”
47 Deļ kam? jis globuoškys! Diel kam? jis głoboszkys! Czemu nie? on pochowa! Why not? He was ready to bury [her]!
48 Vot jis pajem [pajam], apvaļk tū nabašnīcu vacu sveitu mugorā, apsīņ [apsīn] vacu skustu golvā, īsādynoj ragaveņuos i valk jū iz mīstu, puordūtu. Wot jis pa-jem, ap-wałk tu nabasznicu wacu świejtu mugorâ, ap-siń wacu skustu gołwâ, i-sadynoj ragawienios i wałk ju iz mistu, pordutu. Wziął, wdział tej nieboszczce starą sukmanę na plecy, zawiązał starą chustkę na głowię, wsadził do saneczek i wiezie do miasta na sprzedaż. He went and dressed the corpse in an old coat, tied an old kerchief around her neck, set her into a sleigh and pulled her to town to sell.
49 Izvalk iz tylta, pastuota ar vysom ragaveņom, a pats palīņ [palīn] zam tylta, zemē! Iz-wałk iz tyłta, pa-stota ar wysom ragawieniom, a pat's pa-liń zam tyłta, ziamia! Wjechał na most, trupa zostawił na sankach, a sam wlazł pod most! He pulled [the sleigh] on a bridge and parked it there, while he himself climbed under the bridge, down.
50 I brauc kungi – I braŭć kungi – Jadą panowie, – And gentlemen came riding –
51 kučers klīdz: “Ceļu dūd!” kuczers klidź: "Cielu dud'!" furman krzyczy: „Daj drogę!” the coachman yelled: “Give way!”
52 A jei nikuo, sēd iz rogaveņuos! A jej niko, siad' iz rogawienios! A ona się nie ruszy, siedzi na saneczkach! But she didn’t react, just sat in the sleigh.
53 Kai skrīņ [skrīn] braukt kungi, tai jei i apzaguožās nu ragaveņa! Kaj skriń braŭkt' kungi, taj jej i apza-gożas nu ragawienia! Panowie, najechali i przewrócili sanki. When the gentlemen came riding fast, she overturned and fell from the sleigh!
54 Jis tiuleņ izlīņ [izlīn] nu zam tylta i klīdz: “Aizmoksuot šam, a ka na, to dūškys sūdā!” Jis tiŭleń izliń nu zam tyłta i klidz: "Ajz-moksot szam, a ka na, to duszkys sudâ!" Głupi wylazł z pod mostu i krzyczy: „Zapłaćcie mi, albo chodźcie do sądu!” – At once he came out from under the bridge and shouted: “Pay me compensation, or else I’ll take you to court!”
55 Kungi pajem [pajam], atdūt jam seši zirgi i koļasku sovu, lai jis tik naklīdz! Kungi pa-jem, at-dud' jam sieszi zirgi i kolasku soŭu, łaj jis tik na klidz! Panowie oddali mu sześć koni i karetę swoją, żeby tylko nie krzyczał! The gentlemen gave him six horses and their barouche, if he’d only stop shouting!
56 Jis nūvad muoti, apgloboj kopūs i nūbrauc iz sātu ar sešim zirgim. Jis nu-wad moti, ap-głoboj kopus i nu-braŭć iz satu ar sieszim zirgim. Zawiózł matkę na cmentarz, pochował i jedzie do domu sześciu końmi. – He drove his mother away, buried her at the graveyard and rode home with six horses.
57 “Eu, bruoleiši”, soka, “kaidi nabašnīki duorgi mīstā! "Eŭ, brolejszi", soka, "kajdi nabaszniki dorgi mistâ! „Ot, bracia,” – mówi, „jakie nieboszczyki drogie w mieście! “Look, brothers”, he said, “how expensive corpses are in town!
58 vairuok ka pa symtam dūd par vīnu!” wajrok ka pa symtam dud' par winu!" więcej niż po stówce dają za jednego!” – They give more than one hundred for one!”
59 Jam tī bruoli, nūkaun sovuys [sovys] sīvys, līk ragaveņuos i vad iz mīstu purodūd [puordūt]! Jam ti broli, nu-kaŭn soŭuys siwys, lik ragawienios i wad iz mistu por-dud'! Biorą bracia, zabijają swoje żony, kładą do sanek i wiozą do miasta sprzedać! The brothers went and killed their wives, put them into a sleigh and brought them to town to sell.
60 Īvad mīstā i klīdz: “Kas pierks nabašnīku? Pa symtam, pa symtam nabašnīks!” I wad mistâ i klidz: "Kas pierkś nabaszniku? Pa symtam, pa symtam nabaszniks!" Przywożą do miasta i krzyczą: „Kto chce kupić nieboszczyka? Po stówce, po stówce nieboszczyć!” They entered the town and yelled: “Who wants to buy a corpse? For a hundred, for a hundred the corpse!”
61 Vot, sajem [sajam] jūs cīši, tūs div bruoleiši i aizdzan iz Siberi, a tys duraks palyka sātā, apzaženējās i šūdin dzeivoj. Wot, sa-jem jus ciszi, tus diŭ brolejszi i ajz-dzan iz Sibieri, a tys duraks pa-łyka satâ, ap-za-żeniajaś i szudin dziejwoj. Zaraz ich wzięli, wsadzili do więzienia, tych dwu braci i posłali na Sybir, a ten głupi został w domu, ożenił się i do dzisiaj żyje. They were arrested, these two brother, and sent to Siberia, while the simpleton stayed at home, took a wife and is still living today.